25 maja br. na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawiła się kolejna wersja projektu ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa, czyli potocznie zwana ustawą o ochronie sygnalistów.
Przypomnijmy, że ustawa ta ma za zadanie wdrożyć dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii. Dyrektywa wymaga przyjęcia regulacji prawnych związanych ze zgłaszaniem naruszeń, w tym dotyczących ochrony zgłaszających oraz trybu zgłaszania naruszeń i podejmowania działań następczych przez podmioty prawne oraz organy publiczne.
Powyższe służyć ma lepszemu egzekwowaniu prawa i polityk Unii Europejskiej poprzez skuteczniejsze wykrywanie przypadków naruszeń, prowadzenie postępowań wyjaśniających i ściganie.
Co nowego w projekcie ustawy?
- W nowym projekcie ustawy postanowiono objąć definicją „postępowania prawnego”, o którym mowa w art. 2 pkt 17 także postępowanie toczące się na podstawie przepisów prawa administracyjnego oraz prawa pracy.
- Zgodnie z art. 6 ust. 1 projektu zgłaszający podlega ochronie określonej w przepisach rozdziału 2 (Zakaz działań odwetowych i środki ochrony), pod warunkiem, że miał uzasadnione podstawy sądzić, że będąca przedmiotem zgłoszenia lub ujawnienia publicznego informacja dotyczy interesu publicznego i jest prawdziwa w momencie dokonywania zgłoszenia lub ujawnienia publicznego i że informacja taka stanowi informację o naruszeniu prawa.
Z goła odmienną zasadę ustawodawca przyjął w stosunku do zgłoszeń zewnętrznych, bowiem w przypadku dokonania zgłoszenia zewnętrznego, zgłaszający podlega ochronie określonej w przepisach rozdziału 2, z chwilą wydania zaświadczenia przez organ publiczny właściwy do podjęcia działań następczych. Takie zaświadczenie organ wyda po uprawdopodobnieniu zaistnienia naruszenia prawa, nie później niż w terminie 30 dni od dnia otrzymania zgłoszenia, w którym potwierdza, iż zgłaszający podlega ochronie określonej w przepisach rozdziału.
- Co również ciekawe, zgodnie z nowym projektem osoba, która poniosła szkodę z powodu świadomego zgłoszenia lub ujawnienia publicznego nieprawdziwych informacji przez zgłaszającego, będzie miała prawo mogła dochodzić zarówno odszkodowania jak również zadośćuczynienia. Takie rozwiązanie, w opinii ustawodawcy, zagwarantuje szerszą ochronę zgłaszającemu, który może doznać zarówno krzywd jak i szkód majątkowych wskutek zgłoszenia nieprawdziwych informacji, oraz ma na celu zniechęcenie świadomego zgłoszenia lub ujawnienia nieprawdziwych informacji.
- Mając na uwadze ochronę danych osobowych, przedsiębiorcy powinni także zwrócić uwagę na okres przechowywania danych osobowych, przetwarzanych w związku z przyjęciem zgłoszenia lub podjęciem działań następczych, który w projekcie ustawy wynosi 3 lata od końca roku kalendarzowego, w którym zakończono konkretną sprawę, w jeden ze sposobów wskazanych w projekcie. Okres 3 lat będzie obowiązywać także w stosunku do przechowywania dokumentów związanych ze zgłoszeniem oraz informacji zawartych w rejestrze zgłoszeń wewnętrznych.
- Po upływie wskazanego okresu przechowywania podmiot prawny i organ publiczny usuną dane osobowe oraz zniszczą dokumenty związane z danym zgłoszeniem. Przepisy ustawy z dnia 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach (Dz. U. z 2020 r. poz. 164) nie będą w tym przypadku stosowane.
Nie będzie to jednak dotyczyło sytuacji, w których dokumenty związane ze zgłoszeniem zostaną włączone i będą stanowiły integralną część akt spraw sądowych lub sądowoadministracyjnych. W takich przypadkach do przechowywania i usuwania takich dokumentów będą stosowana przepisy odrębne, mające zastosowanie do takich akt (uzasadnienie art. 8 projektu ustawy).
- Projekt ustawy zakłada, że wejdzie ona w życie po upływie 2 miesięcy od dnia ogłoszenia,
z wyjątkiem tych przepisów projektu, które nakładają na podmioty prawne oraz organy publiczne obowiązek utworzenia procedury przyjmowania zgłoszeń, które mają wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Na krytykę zasługuje bez wątpienia decyzja o przyśpieszeniu wejścia w życie przepisów ustawy. Nie ma wątpliwości, że okres 2 miesięcy na wdrożenie nowych przepisów jest bardzo krótki, nie wspominając o terminie 1 dnia na wdrożenie procedur zgłoszeń wewnętrznych w organizacjach zatrudniających co najmniej 50 osób. Mając na uwadze także fakt, że projekt ustawy ogranicza outsourcing obsługi sygnalistów wyłącznie do przyjmowania zgłoszeń, potwierdzania przyjęcia zgłoszenia, przekazania informacji zwrotnej oraz zapewnienia informacji na temat procedury zgłoszeń wewnętrznych, pozostawiając tym samym przedsiębiorców z obowiązkiem samodzielnej oceny zgłaszanych nieprawidłowości oraz prowadzenia postępowań wyjaśniających, należy jednoznacznie stwierdzić, że takie działanie ustawodawcy – z dużą dozą prawdopodobieństwa – doprowadzi do sytuacji, w której duża liczba przedsiębiorców nie wdroży na czas skutecznych procedur obsługi sygnalistów bądź wdroży procedury niezapewniające odpowiednich standardów.
Zachęcamy do śledzenia naszych aktualności, w których na bieżąco informujemy o zmianach prawnych m.in. z zakresu prawa pracy, RODO czy compliance.